Patrioto! Napisz i opublikuj swój artykuł Dodaj zdjęcia i filmy Zostań Lokalnym Patriotem24 Załóż konto! Publikuj!

[VIDEO] Kultura ballroomu wchodzi do mainstreamu również w Polsce. To nie tylko bale i występy, ale też bezpieczna przystań dla osób narażonych na dyskryminację


[VIDEO] Kultura ballroomu wchodzi do mainstreamu również w Polsce. To nie tylko bale i występy, ale też bezpieczna przystań dla osób narażonych na dyskryminację

Bożena Wydrowska, która jest prekursorką polskiego ballroomu, zapewnia, że każdy – niezależnie od preferencji seksualnych, koloru skóry, poglądów politycznych, pochodzenia czy wyznania – może się odnaleźć w tej kulturze i dzięki niej swobodnie odkrywać własną tożsamość. To bowiem dużo więcej niż bale i konkursy dla osób LQBT+, ale też społeczność i domy, które nierzadko zastępują tym ludziom rodziny.

 

[VIDEO] Kultura ballroomu wchodzi do mainstreamu również w Polsce. To nie tylko bale i występy, ale też bezpieczna przystań dla osób narażonych na dyskryminację

W Polsce kultura ballroomu jest obecna od ponad 10 lat, ale dopiero od pięciu notuje boom. Dziś przyciąga głównie osoby queerowe, Ukraińców, Białorusinów czy Kazachów mieszkających w Polsce. Wzbudza także zainteresowanie różnych instytucji kultury i sztuki, dzięki czemu wchodzi do mainstreamu.

– Kultura ballroomu powstała w latach 70. w Nowym Jorku i została stworzona przez tzw. femme queens, czyli transpłciowe kobiety. Jest to kultura osób, które na przestrzeni wieków były dyskryminowane, wykluczane ze względu na swoją orientację, kolor skóry, klasę społeczną, pochodzenie. Jest to więc kultura osób koloru, osób queerowych. Rządzi się ona swoimi prawami i żeby w niej funkcjonować, trzeba poznać pewne zasady, które w niej panują – mówi agencji Newseria Lifestyle Bożena Wydrowska, artystka wizualna, performerka, organizatorka „Balu u Bożeny”, który stał się jednym z ciekawszych wydarzeń na warszawskiej scenie artystycznej.

Ballroom był formą radzenia sobie ze społeczno-kulturową opresją, rasizmem, homofobią i dyskryminacją klasową. Latynoskie i czarnoskóre drag queen zaczęły organizować własne konkursy w proteście przeciw dyskryminacji, jakiej doświadczały w ogólnej rywalizacji. Początkowo w takich wydarzeniach uczestniczyły tylko osoby transpłciowe, dziś przyciągają szeroką społeczność LGBT+.

– Jest to bardzo złożona kultura, gdzie społeczność spotyka się ze sobą na balach. Kiedyś były one undergroundowe, zamknięte, teraz ballroom jest już bardziej dostępny dla szerokiego grona. Na takich balach osoby konkurują ze sobą w różnych kategoriach – performatywnych, tanecznych, związanych z wyglądem i modą. Tak naprawdę każda osoba może znaleźć swoje miejsce w ballroomie, ale trzeba znać historię tej kultury i wiedzieć, jak funkcjonuje, ponieważ nie jest ona tylko widowiskiem, ale też swego rodzaju walką o samostanowienie – mówi Bożena Wydrowska.

Każdy z występów nie tylko nosił znamiona rywalizacji, ale także był przejawem buntu wobec systemu. Ballroom dawał poczucie wolności i szansę, by choć przez chwilę żyć wyłącznie na własnych zasadach, dlatego często balom towarzyszy przybieranie masek, granie postaci. Kultura ta stała się bezpieczną przestrzenią dla osób queerowych, dla osób koloru. Głównym założeniem jest bowiem równość wszystkich uczestników.

Takie bale miały nie tylko formę kulturotwórczą, ale również rodzinotwórczą. W latach 80. ubiegłego stulecia wokół tych wydarzeń powstawały domy, przypominające te tradycyjne – na ich czele byli rodzice, matka i ojciec albo dwóch ojców czy dwie matki. Stawały się więc one substytutami biologicznych rodzin, których queerowe dzieci często były pozbawione ze względu na brak zrozumienia i akceptacji dla ich inności.

– Jest to swego rodzaju fenomen społeczny, gdzie oprócz kategorii balów mamy też domy i rodziny, mamy też określony język i muzykę. Ballroom to miejsce, gdzie osoby mają wolność swojej ekspresji artystycznej, mogą się ze sobą integrować, tworzyć alternatywne formy rodziny, queerowe rodziny. Jest to przestrzeń stworzona przez te osoby dla tych osób – mówi prekursorka polskiego ballroomu.

Jak twierdzi, proces wchodzenia w ten świat jest niezwykle ciekawy, przyjemny, inspirujący i intrygujący. Stanowi on odskocznię od rzeczywistości, której ludzie tak potrzebują.

W Polsce ballroom funkcjonuje mniej więcej od 10 lat, jednak jeszcze wtedy nie był on zbyt popularny. Pierwszy „Bal u Bożeny” Wydrowska zorganizowała w 2016 roku w warszawskim klubie Chmury. Frekwencja przerosła wówczas wszelkie oczekiwania.

– Wielki boom można datować na 2018–2019 rok. Wtedy nastąpiła popularyzacja tego zjawiska w social mediach, również poprzez różnego rodzaju formy dokumentalne, dłuższe bądź krótsze, i oczywiście przez voguing, czyli przez styl taneczny, który został stworzony przez społeczność ballroomową – mówi Bożena Wydrowska.

Ruchy i styl tego tańca zostały opracowane na podstawie póz modelek fotografowanych do magazynu „Vogue”. Przez lata mocno on ewoluował i teraz można podziwiać wiele jego wariacji.

Wydrowska przekonuje, że zainteresowanie ballroomem różnych instytucji cały czas rośnie. W Polsce można teraz organizować bale z dużym rozmachem, a także zapraszać do udziału w nich gości z zagranicy, którzy prowadzą warsztaty i dzielą się swoją wiedzą.

– Kiedyś nie było na to środków, teraz coraz łatwiej jest organizować bale. Sporo osób robi to w różnych miastach w Polsce: w Poznaniu, Lublinie, Katowicach – mówi artystka. – Każda scena ballroomowa ma trochę inną specyfikę. Znaczącą różnicą jest to, że na Zachodzie jest to przestrzeń głównie dla osób koloru, a w Polsce takich osób za wiele nie ma, więc jest to głównie przestrzeń dla osób queerowych i osób, które pochodzą z Ukrainy, Białorusi, Kazachstanu.

O kulturze ballroomu jej prekursorka w Polsce opowiadała podczas jednego z Thursday Gathering, cyklicznych imprez, które w każdy czwartek przyciągają do Varso w Warszawie społeczność innowatorów. Wydarzenia te stanowią okazję, by się poznać i wymienić się doświadczeniami na temat najważniejszych trendów biznesowych, społecznych czy technologicznych. Ich organizatorem jest Fundacja Venture Café Warsaw.

 


Komentarze

Podobne informacje

[VIDEO] K. Niezgoda i P. Markiewicz: W Afryka Express nauczyliśmy się wiary w ludzi. Niezależnie od sytuacji i zasobności portfela zawsze powinniśmy wierzyć w to, że mogą się zadziać dobre rzeczy

[VIDEO] K. Niezgoda i P. Markiewicz: W Afryka Express nauczyliśmy się wiary w ludzi. Niezależnie od sytuacji i zasobności portfela zawsze powinniśmy wierzyć w to, że mogą się zadziać dobre rzeczy

2025-09-03 17:02:02

Katarzyna Niezgoda i Paweł Markiewicz doceniają to, że dzięki udziale w formacie „Afryka Express” mogli podziwiać piękno Czarnego Kontynentu, a największe wrażenie zrobiła na nich dzika przyroda. Nie brakowało zachwytów i wzruszeń, ale też i trudnych momentów. Tubylcom trudno było na przykład zrozumieć, jakie są reguły programu i czemu w obecności kamery mają gdzieś podwozić obcych ludzi swoimi środkami transportu. Uczestnicy formatu nie ukrywają natomiast, że skrajne emocje i doświadczenia zdobyte podczas tej wyjątkowej wyprawy dały im dużo do myślenia i sprawiły, że teraz inaczej zaczną ustawiać swoje priorytety.

[VIDEO] Cezary Pazura: Młodzi ludzie nie garną się teraz do nauki w szkole. Im się wydaje, że całą wiedzę mają „pod palcem” w telefonie

[VIDEO] Cezary Pazura: Młodzi ludzie nie garną się teraz do nauki w szkole. Im się wydaje, że całą wiedzę mają „pod palcem” w telefonie

2025-09-02 10:09:19

Aktor podkreśla, że w czasach, kiedy on był uczniem, to szkoła przede wszystkim dostarczała młodemu pokoleniu wiedzy i umiejętności. Wszystko, czego się wtedy nauczył, procentuje do dziś. Dzieci nie miały wówczas do dyspozycji nowych technologii, a ich oknem na świat były podręczniki. Z jego obserwacji wynika, że dziś młodzi ludzie niestety nie wykazują już takiego samego entuzjazmu do nauki. Cezary Pazura wspomina też, że kiedy był uczniem, z dumą nosił mundurek.

[VIDEO] Tomasz Iwan: W Afryce nie potrzebowaliśmy pieniędzy na nocleg czy transport. Naszą walutą były moje zdjęcia z czasów, kiedy byłem piłkarzem

[VIDEO] Tomasz Iwan: W Afryce nie potrzebowaliśmy pieniędzy na nocleg czy transport. Naszą walutą były moje zdjęcia z czasów, kiedy byłem piłkarzem

2025-09-01 17:22:23

Przed premierą nowego sezonu programu „Afryka Express” Tomasz Iwan i Karolina Woźniak zdradzają, w jaki sposób udawało im się przekonać miejscowych do tego, żeby pozwolili im przenocować w swoich domach bądź zapewnili transport. Otóż para bazowała na piłkarskiej karierze sportowca. A że kibiców piłki nożnej nie brakuje w każdym zakątku świata, ta strategia okazała się niezwykle skuteczna. Były reprezentant chętnie więc rozdawał swoje zdjęcia i autografy.

[VIDEO] Ewa Wachowicz: W dzieciństwie w wakacje musiałam pomagać w polu. Marzyłam więc, żeby jak najszybciej wrócić do szkoły

[VIDEO] Ewa Wachowicz: W dzieciństwie w wakacje musiałam pomagać w polu. Marzyłam więc, żeby jak najszybciej wrócić do szkoły

2025-09-01 17:20:48

Prezenterka wspomina, że w dzieciństwie dużo bardziej niż na wakacje czekała na rozpoczęcie roku szkolnego. Latem bowiem zamiast odpoczywać, musiała pomagać rodzinie w pracach polowych i niekoniecznie to lubiła.

Jawor zaprasza na Święto Chleba i Piernika! Pachnący rynek i trzy dni zabawy

Jawor zaprasza na Święto Chleba i Piernika! Pachnący rynek i trzy dni zabawy

2025-08-28 08:43:43

Jawor – dolnośląskie miasto z wielowiekową tradycją piekarniczą – w ostatni weekend sierpnia zamieni się w pachnący chlebem i piernikiem jarmark. Od 29 do 31 sierpnia na rynku spotkają się piekarze, cukiernicy, muzycy i mieszkańcy, by wspólnie świętować.

[VIDEO] Tomasz Jacyków: Dzięki Bogu jestem już wolny od szkoły. Miałem wtedy wrażenie, że otaczają mnie wyłącznie idioci

[VIDEO] Tomasz Jacyków: Dzięki Bogu jestem już wolny od szkoły. Miałem wtedy wrażenie, że otaczają mnie wyłącznie idioci

2025-08-27 14:21:02

Stylista podkreśla, że nie lubił chodzić do szkoły, nie lubił swoich rówieśników, a nawet siebie samego w dzieciństwie nie lubił. W takiej sytuacji trudno więc o miłe wspomnienia z tamtych czasów. Dlatego też Tomasz Jacyków cieszy się, że etap kształcenia ma już dawno za sobą i nie chce wracać do niego pamięcią.

[VIDEO] Cezary Pazura: W serialu „Czarna śmierć” gram specjalistę chorób zakaźnych. Prywatnie nigdy nie lekceważę problemów zdrowotnych i zawsze oddaję się w ręce autorytetów medycznych

[VIDEO] Cezary Pazura: W serialu „Czarna śmierć” gram specjalistę chorób zakaźnych. Prywatnie nigdy nie lekceważę problemów zdrowotnych i zawsze oddaję się w ręce autorytetów medycznych

2025-08-12 09:47:44

Aktor całą swoją uwagę skupia teraz na produkcji realizowanej przez TVP. Zdjęcia do serialu „Czarna śmierć” kręcone są we Wrocławiu, bo inspirowany jest on prawdziwymi wydarzeniami. Opowiada o epidemii ospy, która sparaliżowała to miasto w 1963 roku. Wirusa najprawdopodobniej przywiozła z tajnej misji w Indiach Łucja Winter, oficer wywiadu. Po dramatycznej walce siedmiu z 99 chorych pracowników służby zdrowia zmarło. Cezary Pazura uważa, że warto przypominać takie tragiczne historie przede wszystkim po to, by pokazać, że choroby zakaźne zbierają śmiertelne żniwo i dlatego nie powinno się lekceważyć szczepień ochronnych.

[VIDEO] A. Hyży: Hubert Urbański jest wisienką na torcie ramówki. To część planu Edwarda Miszczaka tworzenia telewizji gwiazd

[VIDEO] A. Hyży: Hubert Urbański jest wisienką na torcie ramówki. To część planu Edwarda Miszczaka tworzenia telewizji gwiazd

2025-08-11 12:48:30

Agnieszka Hyży, Elżbieta Romanowska, Lanberry, Martyna Kupczyk i Ewa Wachowicz wierzą, że kultowy format „Milionerzy” zyska w Polsacie drugie życie i znów milion będzie nie tylko w nazwie i w głównej wygranej, ale i w oglądalności. Teleturniej miał swoją premierę na antenie telewizji TVN w 1999 roku. Teraz prawa do tego programu wykupił Polsat. Prowadzącym pozostaje Hubert Urbański, który cieszy się zarówno sympatią widzów, jak i uznaniem innych gwiazd związanych z tą stacją. Zapewniają one, że będą oglądać nowe odcinki i już typują je na hit tej jesieni. 

[VIDEO] Tomasz Jacyków: W tym sezonie w Polsacie jest dużo „spadochroniarzy” z innych stacji. Ja nie oglądam telewizji w ogóle

[VIDEO] Tomasz Jacyków: W tym sezonie w Polsacie jest dużo „spadochroniarzy” z innych stacji. Ja nie oglądam telewizji w ogóle

2025-08-05 17:08:06

Co prawda stylista zaznacza, że nie ogląda telewizji, ale pojawił się na prezentacji jesiennej ramówki Polsatu. To dla niego okazja, by nie tylko samemu się pokazać na ściance w nietuzinkowym stroju, ale także podejrzeć, co pozostali postanowili na siebie założyć. Tomasz Jacyków zauważa też, że do stacji dołączyły niedawno nazwiska wcześniej kojarzone z innymi kanałami, jest więc ciekawy, jakie będą efekty tej współpracy.

[VIDEO] Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce

[VIDEO] Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce

2025-07-26 07:20:10

Aktor jest zapalonym windsurferem, dlatego nie wyobraża sobie wakacji bez pływania na desce. Swoją pasją zaraził też córkę, nad morze wybierają się więc razem. Piotr Zelt podkreśla natomiast, że ze względu na dużą zajętość i rolę w pięciu spektaklach, które są wystawiane również w miesiącach letnich i to poza Warszawą, na razie nie planuje dłuższego wyjazdu za granicę.




2